Przegląd jesienno zimowych okryć wierzchnich






Dzień dobry!

W tym roku nie można było wymarzyć sobie piękniejszej pogody! Prawie do połowy listopada mogliśmy chodzić w ramoneskach, lekkich puchówkach, a nawet na swetrowych kardiganach, które uwielbiam.

Jak wiecie - okrycia wierzchnie uwielbiam zaczynając od sportowej bomberki, po motocyklowe zadziory nawet lekko zakrawające o męski look, futerka, a na kurtkach damskich kończąc .

Dziś pragnę zrobić przegląd moich must have na sezon jesienno zimowy. Myślę, że z racji na fuzję różnorodnych form każda znajdzie kurtkę zimową dla siebie!

Na początek pragnę fokusować się na futro. Oczywiście sztuczne, bogato wyglądające rodem iście z carskiej Rosji. Multikolor, panterka, stonowane kolory dla fanek klasyki - od wyboru do koloru - można szaleć i podkreślać swoją osobowość designem! Według mnie właśnie futerko jest nieodłącznym atrybutem zimowego looku. Ja stawiam w tym roku na modną panterkę (którą pokazywałam już Wam ostatnio ) i na słodki dodający optymizmu róż! Już w zeszłym roku marzyłam o futrze w tym kolorze, w tym zaś to mój zdecydowanie największy must have! Taki nieoczywisty kolor nada nam z lekka nonszalancji, stylizacja stanie się nieprzewidywalna i zabawna, a każda kobieta wie, że róż w ładnej postaci wcale nie musi być infantylny!




Skajkowej kurtki nie może zabraknąć w żadnej szafie. Skomponowana z długim swetrem nada się także na lekkie chłody. Charakterna, zdziorna, ale i casualowa ramoneska to ubranie, które nadwyraz łatwo ulega transformacjom- Ciężka z natury ramoneska ewoluuje i po dodaniu doń baskinki czy wytaliowanej formy staje się bardziej wdzięczna, kobieca i delikatna, a ocieplania kożuszkiem czy futerkiem dorasta do rangi kurtki zimowej.

Motocyklowe okrycia ponadprzeciętnie wpisują się w trendy 2018/2019 gdzie hołdują awangardzie, swobodzie, kontestacji...






Alert na czerwień! Nie boję się kolorów, a jak wiecie red jest jednym z moich ulubionych. Energiczny, ekspresyjny, manifestacyjny i ostentacyjny więc od razu wokół robi się bardziej dynamicznie :). Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu stroi ten kolor jednak paleta czerwieni jest szeroka, a koral, marsala czy burfund przyozdobi nieco mniej odważne osoby, a nadal pozostanie w konwencji trendów. Czerwona kurtka nie wymaga wielu zabiegów stylistycznych gdyż sama w sobie wygląda świetnie i robi nam look.





Parki nie trzeba przedstawiać chyba nikomu. Ten model kurtek jest od paru sezonów najczęściej noszony i nie opuszcza też w tym roku. Ukochane khaki, podrasowane lekko przez urocze kolorowe futerka zyskują nadal rzeszę fanek. Sama je kocham więc i w tym roku stawiam na taką z różowym wykończeniem.

 


Bardzo jestem ciekawa Waszych typów i must have jesienno zimowych okryć wierzchnich!

1 komentarz:

  1. Te futro różowe jest CUDNE 😍❤ i te dwie kurteczki ( płaszcze) czerwona i burgundowa są śliczne 😍 calko w moim stylu ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń