Serwus!
Niegdyś przeze mnie upychane w plecak i noszone tylko kiedy mama widziała. Nie lubiłam się z czapką wiele lat sądząc, iż wyglądam w niej fatalnie.
Odczarowana z pięć lat temu jest moim kompanem w jesienno zimowych miesiącach. Do tych z pomponem pałam wyjątkową sympatią. Uważam, że mi w nich do twarzy. Swetrowe warkocze na czapach uwielbiam, uważam że dodają świątecznego szyku- tak bardzo charakterystycznego dla tej pory roku. Pomponowa propozycja podszyta jest polarem i naprawdę będzie efektownie grzać.
Materiałowe nakrycie głowy nie jest dla mnie. Próbowałam się do niej przekonać, ale moja buzia nie wygląda w nich korzystnie. Jest jednak bardzo porządnie odszyta i z pewnością znajdzie swoich zwolenników. Pozostaję wiec wierna moim ukochanym czapkom z puszkiem.
Jakie czapki Ty w tym roku wybierasz?
Czapka- AURENA
Płaszcz - Ekoszale
Etui- Vegacom
Bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuń